W uroczym zakątku Wielkopolski znajduje się ośrodek agroturystyczny do którego co roku na zaproszenie Koła Środa Wielkopolska przybywają przedstawiciele Wielkopolskiego Związku Inwalidów Narządu Ruchu.
Nie inaczej było w tym roku. W sobotę, 27 sierpnia do Lutyni przyjechali przedstawiciele Kół z Poznania, Owińsk oraz samej Środy Wielkopolskiej. Spotkanie zawsze odbywa się w owalnym, drewnianym budynku nad którym zamieszczony napis Sejm Lutynia. I te spotkania trochę przypominają sejmowe spotkania – służą wymianie doświadczeń, najbliższych planów a także po prostu mają za cel spotkanie się i rozmowę w przyjacielskim gronie. Pogoda w tym roku sprzyjała nie tylko rozmowom przy biesiadnym stole ale również spacerom po pięknej okolicy jak i również współzawodnictwu. Co mi zawsze imponuje każdego roku uczestnicy mogą startować w innych konkurencjach. W tym roku można było potrenować rzut beretem, sprawdzić sprawność swojej ręki wodząc pałeczką po drucie, wybierać podwójne nakrętki, rzucając do butelek czy łapiąc piłeczkę pingpongową. Nie było konkurencji w której nie wzięliby udziału wszyscy uczestnicy spotkania. Po ogłoszeniu wyników i wręczeniu drobnych upominków zaczęła się zabawa taneczna. Nim się wszyscy spostrzegli już nadeszła godzina 22.00 i pora rozstania. Choć jak obiecał Prezes Koła Środa Wielkopolska termin na przyszły rok jest już zarezerwowany.
Imponujące w tej imprezie jest to, że pokazuje jak niewielkim nakładem kosztów można zrobić zabawę na świeżym powietrzu a do tego dostosowaną do osób z niepełnosprawnością. Do konkursu w wyszukiwanie podwójnych nakrętek wystarczyła spostrzegawczość, aby zrzucić butelkę lub rzucić beretem wystarczyły dobre chęci a w obu tych zabawach mogły wziąć udział osoby z niepełnosprawnością ruchową nawet poruszające się na wózkach. Jeśli do tego dołożyć ciekawe miejsce, udaną pogodę to mamy przepis na udaną imprezę plenerową.