Kronika

Wielka Majówka 2014

            Wielkopolski Związek Inwalidów Narządu Ruchu organizując jakąkolwiek imprezę stara się aby było to miejsce ciekawe, nowe i bardzo oryginalne. Był tajemniczy PIXEL teraz przyszła pora na Wiatę Biesiadną w Żurawcu gmina Dopiewo.

Wypatrzoną ją już rok temu podczas rajdu do Lisówek. Czekała na swój dzień i wreszcie nadszedł – Wielka Majówka! Dzięki przychylności Wójt gminy Dopiewo Pani Zofii Dobrowolskiej Członkowie Związku mogli skorzystać z wiaty bezpłatnie.

Padający od rana deszcz nikogo nie martwił jako, że, jak sama nazwa wskazuje, wspaniała Wiata Biesiadna gwarantowała schronienie. Ale mimo to obawy były niepotrzebne bo Związek ma takie szczęście, że na przyjazd jego Członków nawet zza największych chmur wyłania się słońce i deszcz idzie dalej.

Tak było i tym razem. Zanim przybyli pierwsi uczestnicy biesiady słońce otarło łzy i świeciło całą swoją majową mocą.

Zaczęto od drobnego poczęstunku – były szneki z glancem i nadzieniem serowym albo migdałowym. Do tego kawa, herbata – co kto chciał. Jak ktoś nie lubił słodkiego mógł spróbować wspaniałego smalcu i ogórków małosolnych. Oczywiście nie było przeszkód aby posmakować i jednego i drugiego.

A później się zaczęły konkursy. Były kalambury. Czasem trudno było odgadnąć o jaki tytuł chodzi a czasem odpowiedzi padały zadziwiająco szybko. Tak było w pytaniu o „czterech Pancernych i psa” kiedy zasalutowanie wystarczyło aby wszyscy zgodnie zakrzyknęli tytuł filmu. Ale prawdziwym hitem okazał się turniej w bule. Okazało się, że większość uczestników wyjazdu doskonale znało zasady gry, wiedziało co to „świnka” i spośród siebie wyłoniło sędziów oraz dokonało podziału na drużyny.

W tym czasie mężczyźni zadbali o żołądki swoich kobiet i na ognisku upiekli przepyszne kiełbaski.

A później były wspólne śpiewy i tańce.

To kolejna udana impreza zorganizowana przez Wielkopolski Związek Inwalidów Narządu Ruchu a współfinansowanej przez Miasto Poznań.