W sobotę, 13 sierpnia 2016 roku, Wielkopolski Związek Inwalidów Narządu Ruchu zaprosił wszystkie osoby z niepełnosprawnością do udziału w kolejnej ciekawej grze. Tym razem grano w bocię.

Spotkano się w dawnym Hotelu Polonez, który obecnie pełni funkcję Centrum Akademickiego w którym znajduje się studencki akademik. Tam na zaproszenie Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „ Otwarte drzwi” postanowiono zorganizować szkolenie i mini turniej w bocię. Same zasady są bardzo podobne do gry w bule, w boci również chodzi o to, aby swoją kula trafić jak najbliżej białej kuli. Różnice zauważalne na pierwszy rzut oka to fakt, że kule w boci są skórzane a dwa, że osoby z niepełnosprawnością mogą korzystać z pomocy osoby pełnosprawnej oraz rynny po której można toczyć kulę. Po krótkim przeszkoleniu i pierwszych rzutach próbnych zaczęto łączyć się w drużyny i rozpoczęto mini turniej. Bardziej niż o miejsce walczono o dobrą zabawę a więc znów wszystkich towarzyszyła radosna atmosfera.

Okazuje się, że nawet dla osób z niepełnosprawnością są dyscypliny sportowe, które są nieznane. Taką właśnie okazała się bocia. Umożliwienie zapoznania się z zasadami, umożliwienie gry wspaniale łączyło się z dobrą zabawą. Kolejny raz nie tylko Wielkopolski Związek Inwalidów Narządu Ruchu zachęcił do wyjścia z domu ale pokazał, że ten czas poza domem może być spędzony aktywnie i z pożytkiem dla zdrowia. A przy tym, nie można się tłumaczyć, że brak sprawności może tą aktywność wykluczyć. Jak pokazała nauka gry w bocię, każdy może w niej uczestniczyć bez względu na swoją niepełnosprawność.

Błażej Friedrich