Kronika

I Rajd Samochodowy o Puchar Prezesa WZINR-Trzemeszno 2013

Sekcja motorowa CEN-TUR działająca przy Wielkopolskim Związku Inwalidów Narządu Ruchu od lat organizuje ciekawe rajdy samochodowe dla osób niepełnosprawnych. Sezon rozpoczęto Pierwszym Rajdem Samochodowym o Puchar Prezesa WZINR- Trzemeszno 2013.

Na miejsce startu załóg wybrano parking Wielkopolskiej Gildii Rolno Ogrodniczej S.A., który na potrzeby rajdu został użyczony nieodpłatnie. Gościnność gospodarzy i dbałość o szczegóły zaskoczyła wszystkich. Sobotni poranek, 20 kwietnia był chłodny, więc niezwykle trafionym pomysłem były termosy z gorąca kawą i herbatą, którymi częstowano nieco przemarzniętych uczestników. Nim rozpoczęły się próby sprawnościowe każdy uczestnik musiał potwierdzić swoją obecność, zarejestrować się i pobrać materiały zawierające między innymi numery startowe, które należało przykleić na samochodzie, komunikat, w którym znajdowały się niezbędne wyjaśnienia dotyczące trasy oraz wzór trasy, którą należało pokonać w jak najszybszym czasie nie przewracając ustawionych pachołków. Nim rozpoczęły się próby sprawnościowe organizatorzy rajdu zaprosili przybyłych na pyszne drożdżówki. Mimo silnego wiatru atmosfera z minuty na minutę stawała się coraz bardziej gorąca, w tle grała muzyka, ale napięcie rosło. Najpierw odprawa: instrukcje, pytania i odpowiedzi, następnie studiowanie trasy „sprawnościówki”. A później się zaczęło! Piszczały opony, samochody przechylały się na zakrętach, kurz unosił się w powietrze, a sędzia z Automobilklubu Wielkopolskiego- Pan Maciej Kunkul śledził prawidłowość wykonanych zadań i mierzył czas. Kiedy ostatni uczestnik wykonał próbę, organizatorzy rozpoczęli wysyłanie oznakowanych samochodów na trasę. Każda załoga otrzymała teczkę z notesem, itinerarem, informacjami o miejscowościach, do których trafią podczas jazdy, zadaniami z trasy, testami: turystycznym i bezpieczeństwa ruchu drogowego, kartą drogową i długopisem. Dla tych, którzy brali udział w rajdzie samochodowym po raz pierwszy, dużą zagadkę stanowiły itinerary pełne tajemniczych znaków i symboli, na podstawie, których pilot wiedział, jaką trasą jechać. Niełatwym zadaniem było uzupełnianie kart drogowych, w które należało wpisywać wszystkie PKP, czyli punkty kontroli przejazdu: napotkane znaki drogowe ograniczające prędkość, pierwsze dwie litery nazw mijanych miejscowości odpowiedzi na zadania z trasy. Załogi musiały dowiedzieć się i zapisać w karcie drogowej: czyj pomnik znajdował się „po lewej”, jaką nazwę nosi salon urody „po prawej”, w jakich godzinach czynny jest w soboty skup gruzu? i jaki jest numer telefonu do pewnej firmy? Mimo, że na trasie czekały nie tylko miłe niespodzianki, na mecie, na parkingu hotelu Pietrak w Trzemesznie, na twarzach uczestników malowały się radość i szczęście pewnie, dlatego, że nie chodziło tu o niezdrowa rywalizację, a o świetną zabawę w gronie przyjaciół. Już przed obiadem zaczęła pracować Komisja obliczeniowa w składzie: Piotr Maciejewski, Danuta Rasz i Aleksandra Lewandowska, która z olbrzymią dokładnością obliczała punktację w poszczególnych konkurencjach. W tym czasie pozostali uczestnicy mieli czas, aby odpocząć w luksusowych pokojach, skorzystać z basenu czy sauny. Im bliżej godziny 19-tej, poznania wyników i wręczania nagród na stołach zaczęły pojawiać się puchary i nagrody. Czego tam nie było! Kable rozruchowe, zaproszenia do Filharmonii i na kolację przy świecach w restauracji, latarki, polary, teczki konferencyjne, obrusy, wazony, koce, książki, płyny do pielęgnacji stalowych rumaków, hamak, parasol, toster, zegar ścienny, alkomat, piłka nożna, dart, badminton, itd. O godzinie 20.00 Komandor Rajdu- Mirka Rynowiecka oraz koordynator projektu- Błażej Friedrich ogłosili wyniki i wręczyli puchary: zwycięzcami rajdu zostali Ilona, Maciej i Jeremiasz Rozwadowscy, II miejsce zajęli – Agnieszka Kubicka i Sebastian Mankiewicz, a III miejsce Marzena Kubiak i Karol Siliwoniuk. Najlepszym kierowcą niepełnosprawnym, który uzyskał najlepszy wynik w próbie sprawnościowej został Sebastian Monkiewicz. Każdy uczestnik dostał dyplom oraz nagrodę. Dyplom otrzymał również największy pechowiec – Adam Kubiak, któremu samochód zepsuł się na starcie, a mimo wszystko po usunięciu usterki dotarł na metę. A później już kolacja i…Bal komandorski! Impreza trwała do godziny 1: 00. W trakcie puszczono listę, na którą mieli się wpisywać chętni do udziału w kolejnym rajdzie, tym razem w terminie 18-19.05.br. do Lisówek. Zapowiada się duża frekwencja. Uczestnicy oraz organizatorzy serdecznie dziękują: miastu Poznań, przy którego pomocy finansowej udało się tę imprezę zorganizować oraz sponsorom i współorganizatorom: Filharmonii Poznańskiej, Restauracji Rycerska, Automobilklubowi Poznańskiemu, a szczególnie Państwu Annie i Tomaszowi Sudołom, którzy opracowali trasę rajdu, Polskiemu Związkowi Motorowemu, Wielkopolskiej Gildzie Rolno Ogrodniczej S.A. w Poznaniu. Olbrzymie podziękowania należą się pracownikom Hotelu Pietrak w Trzemesznie, który z czystym sercem można polecać zarówno osobom niepełnosprawnym z uwagi na dostępność: podjazdy dla wózków, windę, szerokie drzwi oraz przystosowane toalety, jak i osobom zdrowym, gdyż hotel jest bardzo gustownie i funkcjonalnie urządzony. Wysoki standard i elegancja idzie tu w parze z przyjazną i ciepłą rodzinną atmosferą. Rzadko można spotkać się z tak miłą obsługą, życzliwością i pozytywną reakcją na każdą prośbę.